Złap w locie zasady miejskiej pasieki

Miejskie pszczelarstwo ma wiele zalet, a trud w nie włożony wraca z nawiązką. W postaci miodu, ale też zmiany nastawienia społeczeństwa, zrozumienia zależności między nami a naturą i przychylnego spojrzenia na zielone inicjatywy.

O czym pamiętać, zabierając się za miejskie pszczelarstwo?

1. Nie jest wymagane żadne pozwolenie na posiadanie roju, jednak miasta mogą mieć swoją uchwałę, regulującą zasady hodowli.

2. Hodowla to sposób na relaks i złapanie więzi z naturą, ale także odpowiedzialność za żywe istoty, tak cenne dla całej planety. Warto się edukować i zakładać pierwszą pasiekę pod okiem kogoś doświadczonego. Pszczoły dobrze hodować ze znajomymi,   dzieląc się obowiązkami i świetnie razem bawiąc.

3. Zakładajcie pasieki w pobliżu zieleni, np. trawników czy miejskich łąk. Z pożytkiem dla całego ekosystemu część takich terenów nie powinna być idealnie wypielęgnowana. Bliskość ogródków działkowych lub warzywników działa z korzyścią dla wszystkich.

4. Dlaczego dachy to idealne miejscem na ule? Są nasłonecznione. Zdrowie owadów wymaga unikania cienia, wilgoci i silnego wiatru, a wysoko nad ziemią pszczoły mają święty spokój. Unikajcie dachów, które kumulują zbyt wiele ciepła, jak te kryte papą.

5. Dla bezpieczeństwa   powinniście   pozyskać   łagodną   królową   pszczół. Pozostałe osobniki będą naśladowały matkę, gwarantując spokojny rój. Pozytywny wpływ na nastrój owadów mają też duże odległości pomiędzy ulami.

6. Dla zdrowia swoich podopiecznych, cudzych i dzikich rojów, koniecznie monitorujcie ich kondycję. Nie krzyżujcie pszczół z egzotycznymi gatunkami – brak agresji owadów przyczynia się do promowania tej szczytnej idei.

7. Macie pszczoły? Mówcie o tym! Prowadźcie blogi, zapraszajcie prasę i organizujcie pokazy swojej pasieki. Szczególnie dla dzieci.