Sprzątanie domu w stylu eko

Obecnie na rynku można znaleźć ogromną liczbę środków czyszczących: środki do prania białego, czarnego, do dywanów, osobne płyny do mycia podłogi drewnianej, inne do paneli podłogowych, mleczka czyszczące – oczywiście z przeznaczeniem do kuchni lub łazienki. Przykłady można mnożyć, producenci starają się zachęcić konsumentów atrakcyjnymi opakowaniami i reklamą, która przekazuje jedną myśl – nasz produkt jest niezbędny. Czy aby na pewno?

Historia zatacza koło

Kilkadziesiąt lat temu, a nawet jeszcze kilkanaście, na sklepowych półkach nie było takiego wyboru jak dzisiaj. Sięgano głównie po sprawdzone, tradycyjne środki, stosowane od lat lub takie, które były najłatwiej dostępne finansowo i stacjonarnie – naturalne. Współcześnie, przy rosnącej liczbie osób zainteresowanych tematami zero waste czy po prostu ekologią, można zauważyć powrót do tradycyjnych metod sprzątania. Wszystkie potrzebne składniki znajdują się w kuchni, a wytworzone własnoręcznie środki pozwolą ograniczyć ilość wdychanej chemii.

Sprawdzone sposoby

Wbrew pozorom nie trzeba posiadać domowego laboratorium, by stworzyć płyn do czyszczenia kuchni. Można znaleźć mnóstwo prostych recept na eko proszki, płyny czy mleczka. Myślimy, że Wasze mamy czy babcie również pamiętają jeszcze takie rozwiązania.

Na początek proponujemy łatwą pastę czyszczącą, która sprawdzi się we wszystkich pomieszczeniach. Potrzebne będzie mydło w kostce (około 1,5 g), 1.5 szklanki sody oczyszczonej i 1/4 szklanki gorącej wody, całość mieszamy. Soda ma właściwości ścierne i czyszczące, powinna poradzić sobie nawet z dużym zabrudzeniem. Uniwersalnym środkiem jest połączenie octu z wodą (proporcje 2:1 lub 1:1 w zależności od jakości octu). Taka mieszanka świetnie sprawdzi się w przypadku mycia lodówki czy kabiny prysznicowej. Należy jednak unikać jej przy powierzchniach marmurowych czy z granitu. Aby pozbyć się intensywnego zapachu octu, możecie dodać kilka kropel ulubionego olejku eterycznego.